Swoją zdobycz - piękne, bieluśkie trampeczki upolowałam w Big Starze, na dziale męskim. Czy to hańba nosić męskie buty? Hm, dla mnie nie. Szczególnie jeśli nie należy się do osób posiadających malutkie stópki. Kosztowały 56 złotych i moim zdaniem, łudząco przypominają buty Converse. Myślę, że jeżeli komuś pieniądze nie wysypują się z portfela, a chce sobie kupić dobre, ładne trampki to spokojnie może zainwestować właśnie w te z Big Stara. Są równie estetycznie i porządnie zrobione, różnią się jedynie detalami i oczywiście firmą.
Możesz dostać je tutaj: klik!
Piękne, nie?
Buźka :*
Kiedyś się z trampkami nie rozstawałam! :p
OdpowiedzUsuńświetne!:*
OdpowiedzUsuńobs/obs?
http://mylife-tasia.blogspot.com/2015/04/romweklik.html
KOCHANA POKLIKASZ? BARDZO PROSZĘ :* JEŚLI POKLIKASZ NAPISZ UCZCIWIE (sprawdzam kto kliknął) ODWDZIĘCZĘ SIĘ W 1000% ZAOBSERWUJE I POLECĘ TWOJEGO BLOGA:):*
Świetne są te trampki, marzę o białych!!
OdpowiedzUsuńobserwuje :)
esmella.blogspot.com
Masz rację, śliczne buty, wyglądają w zasadzie identycznie, jak convy :) Nie widać w ogóle, że męskie :) U mnie nie zdałby niestety egzaminu, bo niszczę buty, więc zaraz byłyby czarne, a szkoda, bo również mi się takie marzą :)
OdpowiedzUsuń+ UWIELBIAM CIĘ ZA NAZWĘ! ♥
http://sloiczeknutelli.blogspot.com/
Wow, w pierwszym momencie myślałam, że to conversy! :)
OdpowiedzUsuńZaobserwowałam i zapraszam http://nataliexbrunette.blogspot.com/
Śliczne. ♥
OdpowiedzUsuńroxannee-blog.blogspot.com